Majowe szczupaki i bolenie nie chciały za bardzo współpracować, zaczęliśmy więc zastanawiać się nad alternatywnym łowieniem. Tak się złożyło, że nadarzyła się okazja jechać nad morze. Spakowaliśmy więc kilka gratów w samochód i wyruszyliśmy. Nasz skład: The_Animal z żoną Anką, Krzysiek i ja.
W Dziwnowie jesteśmy wcześnie rano. Po zaparkowaniu samochodu w okolicy portu idziemy w kierunku morza w poszukiwaniu wędkarzy i żerujących ryb. Jednak nikogo nie widzimy, być może przegonił wszystkich błąkający się po plaży wilk...? W końcu przez lornetkę dostrzegamy wędkarzy. Wracamy do samochodu i jedziemy w kierunku łowiących.
![belony](../wyprawy/2012-belony/01.jpg)
![belona](../wyprawy/2012-belony/02.jpg)
![łowienie belon](../wyprawy/2012-belony/03.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/04.jpg) Szybkie zakwaterowanie w nadmorskiej stancji i biegniemy w kierunku morza. Ubieramy spodniobuty i do wody. Wszędzie widać żerujące belony. Trafiliśmy chyba w dobrą miejscówkę. Po niedługiej chwili pierwsze ryby meldują się na zestawach. Średnio na 30 ataków zacinamy jedną belonę. Oj, działają nam na nerwy te ryby, działają :) Mimo tak licznych spadów kolację udaje nam się złowić. Ryby są smaczne a ich ości rzeczywiście zielonkawe :)
![belony](../wyprawy/2012-belony/05.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/06.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/07.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/08.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/09.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/10.jpg)
![Bałtyckie belony](../wyprawy/2012-belony/baltyckie_belony.jpg)
![belony z bałtyku](../wyprawy/2012-belony/12.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/13.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/14.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/15.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/16.jpg)
W niedzielę wstajemy wcześnie rano. Jak się później okazało - niepotrzebnie. Ryby i tak biorą dopiero koło południa. Kiedy z Animalem gryziemy dolniki wędek po kolejnym spadzie belony, Anka i Krzysiek leżą na leżaczkach i opalają się. Po południu zrywa się lodowaty wiatr, morze zaczyna dość mocno falować. Belony żerują wciąż dobrze dostarczając nam sporo adrenaliny. Podoba nam się takie łowienie. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku ponownie staniemy w wodach Baltyku by łowić te waleczne ryby.
![belony](../wyprawy/2012-belony/22.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/18.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/19.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/20.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/21.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/23.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/24.jpg)
![belony](../wyprawy/2012-belony/25.jpg)
STRONA
GŁÓWNA => RELACJE
Z WYPRAW
|